Sobczyk był jedną z osób, których podsłuchane rozmowy telefoniczne ujawniła w piątek prokuratura. W rozmowie z , byłym komendantem głównym policji, Sobczyk potwierdził, że pod domem są oficerowie CBA, którzy chcą wejść do środka. Jak dowiedział się "Wprost", Mariusz Sobczyk od czasu przesłuchania go w prokuraturze okręgowej przebywa na zwolnieniu lekarskim. Choruje już trzeci tydzień. Mimo tego komendant główny policji postanowił go odwołać ze stanowiska.