Poprosił on sąd o wymierzenie mu albo kary dożywocia bez możliwości warunkowego zwolnienia, albo o uniewinnienie od wszystkich zarzutów. - Długo czekałem na ten proces - powiedział w środę przed sądem. Według niego, miałby on w tym procesie "udowodnić, że nie jest wielbłądem". Wcześniej w środę prokuratorzy odczytali akt oskarżenia, a zarzuty odpierał drugi oskarżony Andrzej Z. Jest on oskarżony o nakłanianie za 40 tys. dolarów Artura Zirajewskiego do zabójstwa Papały. Na Boguckim ciąży zarzut obserwowania miejsca zabójstwa Papały i nakłaniania w 1998 r. za 30 tys. dolarów Zbigniewa G. do zabójstwa Papały. Obu grozi nawet dożywocie.