Doroczne Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego, na którym I prezes SN przedstawiła sprawozdanie z działalności za poprzedni rok i dzieliła się z przedstawicielami najwyższych władz oraz środowisk prawniczych uwagami o stanie prawa, odbyło się w środę w największej sali SN - im. Stanisława Dąbrowskiego. "Wszyscy mamy poczucie, że nasze dzisiejsze spotkanie może mieć charakter historyczny, że kończy się pewna epoka przemian w historii SN. Dominującą pozycję w państwie zdobywają przeciwnicy dotychczasowego porządku demokratycznego opartego na konstytucji i trójpodziale władzy" - powiedział Bodnar w swoim wystąpieniu podczas tego zgromadzenia. Dodał, że jego zdaniem "chwieją się obecnie niemal wszystkie filary demokratycznego systemu, zagrożona jest w naszym kraju praworządność, krok po kroku oddalamy się od konstytucji". Jak podkreślił RPO zwracając się do sędziów SN, "nie dajcie się zwieść, że wasza legitymacja jest gorsza niż legitymacja polityków, że skoro ich wybrano w wyborach, to oni mogą wszystko, nie oglądając się na resztę obywateli". "Otóż nie - nie mogą wszystkiego, bo nowoczesne państwo to coś więcej niż władza wykonawcza i ustawodawcza wyłoniona w drodze decyzji wyborców raz na kilka lat. To także prawo każdego obywatela do kontrolowania władzy wykonawczej, do uczestniczenia w debacie publicznej, do wolnych wyborów i wolnych mediów, do niezależnych, sprawiedliwych i bezstronnych sądów" - zaznaczył. "Dlatego sędziowie, niezależnie od wszystkich oskarżeń, kłamstw i kalumni, którymi są dziś obrzucani, są pełnoprawnymi uczestnikami demokratycznego procesu, są strażnikami konstytucji, a nie żadnymi klientami polityków" - mówił Rzecznik. Jak powiedziała pierwsza prezes SN Małgorzata Gersdorf otwierając to zgromadzenie, "kolejne Zgromadzenie Sędziów SN będzie już inne, będzie ono odbywało się już w innym składzie". "Dziś nie pozostaje nam nic innego jak czynić swoją powinność i złożyć sprawozdanie z działalności SN za rok 2017" - dodała. "Warunki, w jakich funkcjonował SN w okresie sprawozdawczym, istotnie różniły się od tych, jakie występowały w latach poprzednich. Wynika to faktu, że w 2017 r. rozpoczęły się intensywne i niekonsultowane ze środowiskiem sędziowskim prace nad zmianą ustawy o SN. Ich efektem było spowolnienie w działalności orzeczniczej. Nie było to jednak wynikiem zaniedbań ze strony Sądu Najwyższego" - mówiła Gersdorf, cytując wnioski "Informacji o działalności SN w roku 2017", która jest przedstawiana podczas Zgromadzenia 3 kwietnia ma wejść w życie - uchwalona 8 grudnia zeszłego roku - nowa ustawa o SN. Wprowadza ona m.in. możliwość składania do SN skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki polskich sądów. W SN powstaną dwie nowe izby - Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Dyscyplinarna - z udziałem ławników wybieranych przez Senat. W trzy miesiące od wejścia ustawy w życie, w stan spoczynku przechodzą z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia (wiek ten ukończyła już I prezes SN Małgorzata Gersdorf) - chyba że prezydent zgodziłby się na ich wniosek o przedłużenie.