O powrocie bliźniaczek poinformowali przedstawiciele szpitala dziecięcego w Filadelfii, gdzie dziewczynki były operowane, a potem leczone. Jutro zostaną wypisane ze szpitala i razem z mamą wrócą do domu. Będzie im towarzyszyć pielęgniarka, która opiekowała się dziećmi w filadelfijskim szpitalu. - Jesteśmy przygotowani, staramy się, by samolot wylądował punktualnie. Mamy kontakt z obsługą lotniska w Polsce. Samolot nie będzie przeładowany pasażerami, ale dla bliźniaczek przygotowaliśmy odpowiednie miejsca. Jest to dla nas priorytet i sprawa prestiżowa, by Weronika i Wiktoria wylądowały bezpiecznie w Polsce - powiedział Tadeusz Krawczonek, szef oddziału LOT na lotnisku w Nowym Jorku. Konsul generalny w Nowym Jorku Dariusz Jadowski powiedział, że na prośbę szpitala odwołano uroczyste pożegnanie bliźniaczek w konsulacie na Manhattanie. - Byliśmy przygotowani na to, by taką uroczystość zorganizować, jednak lekarze prosili o maksymalne skrócenie czasu podróży polskich bliźniaczek - dodał Jadowski. Konsul ds. prawnych z Nowego Jorku Cezary Dziurkowski poinformował, że polska placówka zapewnia transport z Filadelfii na lotnisko. Bliźniaczki syjamskie Weronika i Wiktora urodziły się 26 maja 1999 r. w szpitalu Akademii Medycznej w Lublinie. Od 16 sierpnia przebywają w Filadelfii. W listopadzie przeszły udaną operację rozdzielenia. Pierwszy termin wypisania dziewczynek wyznaczono na 11 lutego. Został jednak przesunięty o tydzień z uwagi na gorączkę Weroniki.