Blisko 70 tysięcy dolarów było w poniedziałek rano na koncie sztabu orkiestry w Chicago. "Liczenie pieniędzy trwa, bo spływają jeszcze puszki. Nie zakończyły się też jeszcze aukcje w internecie. Ostateczna suma na pewno będzie wyższa, wydaje się, że pobijemy ubiegłoroczny rekord i dojedziemy do ok. 80 tys. dolarów" - poinformowała PAP Anna Maria Szewczak z głównego sztabu WOŚP w Chicago. Najdroższe złote serduszko WOŚP zostało w Chicago nabyte za 3,5 tys. dolarów podczas licytacji w niedzielę na antenie Radia 1030 AM. W Chicago pieniądze zbierano do ponad 200 puszek, rozmieszczonych głównie w polskich sklepach i siedzibach polonijnych firm. W akcję zaangażowanych było 230 wolontariuszy. W tym roku powstało 15 minisztabów. W niedzielę w Chicago zorganizowano dwa finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Główny - w salach widowiskowych Fundacji Kopernikowskiej (Copernicus Center) na północnym-zachodzie Chicago, a drugi w Domu Podhalan na południu. W trakcie jubileuszowego, 10. już Finału WOŚP w New Jersey zebrano - jak wynika ze wstępnych obliczeń - ok. 26 tysięcy dolarów. Nie uwzględniono w tej kwocie jeszcze datków wrzucanych do skarbonek. Orkiestrę wspierali darami i występami sportowcy, artyści, zespoły muzyczne, firmy. W sklepach, organizacjach, agencjach polonijnych itp. rozmieszczono ok. 80 skarbonek WOŚP. "Myślę, że Polonia z New Jersey odczuwa dużą potrzebę robienia czegoś dla swojego kraju, a fundacja Jurka Owsiaka jest najbliższa ich sercu" - ocenił w rozmowie z PAP Marcin "Bubell" Filipowski, organizator sztabu WOŚP na Nowy Jork i New Jersey. Jak powiedziała PAP współorganizatorka sztabu na Long Island, w Nowym Jorku Marta Wesołowski, według wstępnych danych w ciągu trzydniowego maratonu zakończonego w niedzielę zgromadzono 18 tys. dolarów. Najwięcej funduszy przysporzyła aukcja i loteria. Wśród darczyńców, osób, które przekazały jakieś przedmioty na loterię i aukcję oraz wolontariuszy, znaleźli się także mieszkańcy pobliskich miasteczek. Do polonijnych firm, kościołów i instytucji, wspierających WOŚP przyłączyli się także Amerykanie. "Wszyscy świetnie współpracowali, była to akcja ponad wszelkie podziały, a zarazem miłe towarzyskie spotkanie" - zapewniała PAP Wesołowski. W Nowym Jorku niezależnie od Long Island, ok. 850 dolarów zebrali też uczniowie polskiej szkoły sobotniej na Brooklynie. Pieniądze z 22. Finału WOŚP zostaną przeznaczone m.in. na wyposażenie oddziałów dziecięcej medycyny ratunkowej oraz na opiekę medyczną dla seniorów.