Wynajęte przez magistrat dwa autobusy i cztery busy zabrały ok. 40 członków osób z rodzin poszkodowanych w wypadku. Razem z nimi do Niemiec pojechało 6 psychologów, 6 ratowników medycznych, 6 tłumaczy i 2 księży. W okolice Berlina rodziny powinny dotrzeć po godz. 8. Potem korzystając z pomocy strony niemieckiej i pracowników polskiej ambasady rodziny mają być dowiezione do kilkunastu szpitali, w których przebywają ich bliscy. W autokarze, który w niedzielę przed południem uległ wypadkowi na autostradzie A10 na odcinku pomiędzy Rangsdorf i Schoenefeld, byli pracownicy nadleśnictwa Złocieniec, członkowie ich rodzin oraz znajomi.