"Zakazałem posłom klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości wyjazdów transportem prywatnym na posiedzenia Zgromadzenia Rady Europy poza wyjątkowymi przypadkami, jeżeli ktoś cierpi na chorobę związaną z nieakceptowaniem lotów" - powiedział Błaszczak na czwartkowym briefingu w Sejmie. Jak zaznaczył, są to jednak wyjątkowe przypadki. "Zakładam, że takich przypadków jest bardzo, bardzo mało" - dodał szef klubu PiS. Według niego, regułą powinna być podróż samolotem na sesje Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. "Mam nadzieję, że inni szefowie klubów też takie zakazy wprowadzą" - dodał Błaszczak. Ocenił jednak, że jest to "wątpliwe". "Pani (Iwona) Śledzińska-Katarasińska, wiceszefowa klubu PO, powiedziała, że nie będzie paliła na stosie Sławomira Nowaka, dlatego jest on w klubie parlamentarnym PO, tak, że zakładam, że moim śladem inni szefowie klubów parlamentarnych nie pójdą" - powiedział Błaszczak. Poinformował ponadto, że zwrócił się w piśmie do marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego o wprowadzenia nowych reguł rozliczania delegacji. Szef klubu PiS proponuje, by "nie były wypłacane zaliczki na te wyjazdy, a była przeprowadzona refundacja kosztów wyjazdów". Pytany o brak bezpośredniego połączenia lotniczego z Polski do Strasburga - gdzie odbywają się sesje plenarne ZP Rady Europy - Błaszczak odparł, że w takiej sytuacji posłowie "będą musieli zdobyć się na większy wysiłek". Ponadto - zaznaczył - podróż samochodem jest dłuższa niż podróż samolotem, nawet jeśli nie ma bezpośredniego połączenia lotniczego. "Tam posłowie jadą do pracy, a nie po to, żeby mile spędzać czas" - dodał szef klubu PiS. Na pytanie, czy nałożony przez niego zakaz nie krzywdzi posłów PiS, Błaszczak odparł: "czy mam inne wyjście, żeby zmusić marszałka Sikorskiego i szefów innych klubów parlamentarnych do tego, żeby zachowywali się w sposób taki, który nie urąga zasadom przyzwoitości?". "Nie, nie mam innej możliwości, więc pokazuję: tak trzeba postępować, tak postępujemy w PiS i potem zobaczymy czy będą tak postępowali w innym klubach parlamentarnych" - powiedział szef klubu PiS. Błaszczak poinformował również, że posłowie: Krzysztof Szczerski, Piotr Naimski i Jarosław Sellin zastąpią w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy trzech swych wyrzuconych z PiS kolegów: Adama Hofmana, Adama Rogackiego i Mariusza Antoniego Kamińskiego. Posłowie ci udali się niedawno do Madrytu na posiedzenie jednej z komisji ZP Rady Europy. Pobrali z sejmowej kasy pieniądze (tzw. kilometrówkę) na podróż samochodami, ale do stolicy Hiszpanii ostatecznie udali się tanimi liniami lotniczymi. W związku z tą sprawą Hofman, Kamiński i Rogacki zostali najpierw zawieszeni w prawach członków PiS, a następnie - w poniedziałek - wyrzuceni z tej partii. W środę sprawą podróży zagranicznych posłów i zmianami w systemie ich rozliczania zajął się Konwent Seniorów (marszałek, wicemarszałkowie oraz przedstawiciele klubów parlamentarnych). Marszałek Radosław Sikorski zapowiedział m.in., że w Sejmie powstanie komisja do spraw zagranicznych wyjazdów parlamentarzystów, wprowadzony zostanie też limit kilometrowy samochodowych podróży poselskich.