Błaszczak przypomniał wydarzenia nocne z piątku na sobotę w Sejmie. "Widzieliśmy agresję, lżenie posłów, blokowanie, rzucanie się ludzi pod samochód" - wymieniał polityk. Minister Mariusz Błaszczak nawiązał również do wydarzenia z niedzieli w Krakowie, gdy zablokowano samochód prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, jadącego na Wawel na grób brata. Polityk nazwał ludzi prowadzących takie działania barbarzyńcami. "Samoobrona w porównaniu z nimi to był Wersal" - uważa szef resortu spraw wewnętrznych. Jego zdaniem, opozycja podejmuje takie działania, gdyż cierpi z tego powodu, że nie może korzystać z owoców władzy. Funkcjonariusze policji przebywają na terenie Sejmu od piątku.