Jak ocenił szef klubu PiS, powołane w minionych miesiącach komisje śledcze służą kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej. W opinii Mariusza Błaszczaka mają dowodzić temu posiedzenia zwoływane przez kandydatów do PE - Dariusza Jońskiego i Michała Szczerbę - w trakcie gdy rywalizują o miejsce w Parlamencie Europejskim. - Komisje śledcze powinny zajmować się wyjaśnianiem spraw, do których zostały powołane - stwierdził podczas konferencji w Sejmie w środowe przedpołudnie. Komisje śledcze. Mariusz Błaszczak zarzuca rządzącym prowadzenie kampanii wyborczej Błaszczak dodał, że grupy powołane do wyjaśnienia afery Pegasusa, afery wizowej i okoliczności zorganizowania wyborów kopertowych są motywem przewodnim działania obozu władzy, a ich celem ma być - jego zdaniem - "przysłonienie igrzyskami problemów, jakich nie potrafi rozwiązać Donald Tusk". Zdaniem polityka Prawa i Sprawiedliwości minister Adam Bodnar sam przyznał, że system operacyjny Pegasus był wykorzystywany wyłącznie za zgodą sądów, wybory korespondencyjne zostały zablokowane przez PO, a liczba wiz dla cudzoziemców wydanych w czasach rządów PiS była "tysiąckrotnie mniejsza" niż twierdzą przedstawiciele władzy. - Tak być nie powinno, że przewodniczący wciąga komisję śledczą w kampanię wyborczą. Państwowa Komisja Wyborcza powinna się przyjrzeć finansowaniu tej kampanii - podkreślił. Jarosław Kaczyński nie stawił się na przesłuchaniu. "Mamy do czynienia z polowaniem" Komentując środową nieobecność Jarosława Kaczyńskiego na przesłuchaniu przed komisją ds. afery wizowej, Błaszczak ocenił, że lider PiS skorzystał z przepisów i zwrócił się o zmianę terminu posiedzenia gremium, ponieważ nie mógł się na nim stawić, z uwagi na pobyt za granicą. - Mamy jednoznacznie do czynienia z polowaniem na premiera Jarosława Kaczyńskiego. (...) On nie ma nic do ukrycia, jest gotowy by stawić się na posiedzeniu, jeśli zostanie takie wezwanie sformułowane - oświadczył Mariusz Błaszczak. --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!