Szef klubu Prawa i Sprawiedliwości powiedział w radiowej Trójce, że jego ugrupowanie zareagowało w tej sytuacji błyskawicznie, zawieszając polityków. Zarzucił też rządzącej PO, że w podobnych sytuacjach działa inaczej i nie wyciąga konsekwencji. Błaszczak podał przykład awantury na niemieckim lotnisku szefa dolnośląskich struktur partii Jacka Protasiewicza. Według mediów posłowie do Madrytu mieli jechać prywatnymi autami, a polecieli tanimi liniami. Adam Hofman, Adam Rogacki i Mariusz Antoni Kamiński dostali na służbową podróż około 10 tysięcy złotych zaliczki z sejmowej kasy. Sprawa stała się głośna, po tym jak media opisały awanturę na pokładzie samolotu, którym lecieli posłowie. Współpasażerowie za pośrednictwem mediów relacjonowali sprzeczkę żon polityków z obsługą samolotu, która zwróciła uwagę, że na pokładzie nie można spożywać własnego alkoholu.