Jak podkreślono w komunikacie resortu, "szef MSWiA z głębokim smutkiem przyjął wiadomość o wczorajszym zamachu na jarmarku bożonarodzeniowym w Berlinie". "Ofiarami tego barbarzyńskiego ataku stali się niewinni ludzie. Wyrażam nasz kategoryczny sprzeciw i potępienie wobec takich aktów terroru. Polska dołoży wszelkich starań, aby zapobiegać ewentualnym zagrożeniom terrorystycznym" - podkreślił Błaszczak. Poinformował, że polskie służby są w stałym kontakcie ze służbami niemieckimi. "Niezwykle niepokojący jest fakt, że pierwszą ofiarą terrorystów okazał się polski obywatel, kierowca ciężarówki wykorzystanej do przeprowadzenia zamachu. Dlatego zapewniam o gotowości naszych służb do wyjaśnienia wszelkich okoliczności całego zdarzenia - podkreślił szef MSWiA. Minister przypomniał, że dzięki ustawie antyterrorystycznej wzmocniono koordynację służb i organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w Polsce oraz poprawiono efektywność funkcjonowania krajowego systemu antyterrorystycznego. "Między innymi te rozwiązania pozwoliły skutecznie zadbać o bezpieczeństwo tysięcy pielgrzymów podczas Światowych Dni Młodzieży" - wskazał Błaszczak. W ocenie szefa resortu spraw wewnętrznych konieczne jest zdefiniowanie na nowo europejskiej polityki w sferze bezpieczeństwa wewnętrznego i walki z terroryzmem. "Wczorajsze wydarzenia w Berlinie to kolejny w tym roku atak na Europejczyków. Naszym obowiązkiem jest skutecznie chronić naszych obywateli i zrobić wszystko, aby nie doszło do podobnych wydarzeń w przyszłości" - zaznaczył. Błaszczak zwrócił się do premier Beaty Szydło z wnioskiem o wsparcie działań prewencyjnych Policji, siłami Żandarmerii Wojskowej. "Po tegorocznych zamachach w Nicei i Brukseli oraz po wczorajszych wydarzeniach w Berlinie, niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa jest zintensyfikowanie działań prewencyjnych i zapobiegawczych polskich służb. Dlatego istotne byłoby wsparcie działań Policji przez Żandarmerię Wojskową" - podkreślił minister. Policja i Straż Graniczna patrolują lotniska, dworce kolejowe, centra handlowe i inne duże skupiska ludzi. "Musimy pamiętać, że zarówno w sklepach, jak i na dworcach, czy lotniskach trwa wzmożony ruch przedświąteczny. Polacy robią zakupy i podróżują, aby odwiedzić swoich bliskich na Święta Bożego Narodzenia. Dodatkowo policjanci dbają o bezpieczny przebieg manifestacji" - zaznaczył szef MSWiA. Ostatnio ŻW wspierała policję podczas zabezpieczeń obchodów związanych z 11 listopada. Na mocy zarządzenia premier, żołnierze ŻW mogli np. wylegitymować każdą osobę, zatrzymać ją w razie uzasadnionego podejrzenia, że popełniła przestępstwo, dokonać kontroli osobistej, a gdy ktoś nie podporządkował się ich poleceniom, zastosować środki przymusu bezpośredniego, a nawet - w określonych ustawą przypadkach - użyć broni palnej. Na co dzień ŻW jest służbą do zapewnienia porządku i bezpieczeństwa żołnierzy w służbie czynnej, pracowników wojska (ale w ściśle określonych przypadkach), a także osób przebywających na terenie należącym do armii. W poniedziałek wieczorem ciężarówka na polskich numerach rejestracyjnych wjechała w tłum ludzi na terenie jarmarku świątecznego w okolicach dworca ZOO w Berlinie. Według ostatniego bilansu zginęło, co najmniej 12 osób, a 48 zostało rannych, w tym część ciężko. Policja aresztowała mężczyznę podejrzanego o kierowanie pojazdem. Wśród 12 ofiar śmiertelnych poniedziałkowego zamachu w Berlinie jest polski obywatel, którego ciało z raną postrzałową znaleziono na miejscu pasażera ciężarówki.