Minister był pytany w piątek w Radiu Plus, czy nie jest rozczarowany wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej. "Nie jestem rozczarowany, uważam, że dzięki determinacji ministra Macierewicza sprawa w ogóle nie została poniechana. Przecież rząd PO-PSL chciał tę sprawę zostawić i nie wyjaśniać największej tragedii po II wojnie światowej" - mówił. "To nie jest proste, dlatego, że zaniedbano podstawowe sprawy bezpośrednio po tej tragedii (...). To wszystko jest bardzo trudne ze względu na zaniechania, brak woli poprzedniego rządu do wyjaśnienia tego" - dodał. Błaszczak o spotkaniu Duda-Kaczyński Szef MSWiA odniósł się także do kwestii spotkań prezydenta i prezesa PiS w sprawie reformy sądownictwa. "Rozmowy były w dobrej atmosferze. Wiem z bezpośredniego źródła, od premiera Jarosława Kaczyńskiego, że jest on dobrej myśli. Mam nadzieję, że wszystko zakończy się dobrze" - powiedział. Dopytywany, kiedy dojdzie do porozumienia, odpowiedział: "bardzo niedługo". "Będzie wypracowany wspólny projekt, który będzie odpowiadał programowi PiS, z którym do wyborów szedł prezydent Duda i szło <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-prawo-i-sprawiedliwosc,gsbi,39" title="Prawo i Sprawiedliwość" target="_blank">Prawo i Sprawiedliwość</a>, a więc dogłębna reforma wymiaru sprawiedliwości" - wyjaśniał minister. "Jarosław Kaczyński to w polityce najwybitniejsza postać" Pytany, czy łatwiej byłoby realizować program PiS z Jarosławem Kaczyńskim jako premierem, odpowiedział: "Dla mnie nie ulega żadnej wątpliwości, że dziś w polityce najwybitniejszą postacią jest Jarosław Kaczyński, zarówno w obozie władzy, jak i jeżeli spojrzymy na całokształt życia politycznego w Polsce". "Premier Jarosław Kaczyński jest autorem naszego programu, zwycięskiego. Premier Jarosław Kaczyński jest także autorem programu w kampanii prezydenckiej, prezydenta Andrzeja Dudy. Niewątpliwe jest to osobność kluczowa dla PiS" - oświadczył Błaszczak. Powstanie nowy resort? Minister był dopytywany, czy możliwe jest powołanie nowego resortu. Zaznaczył, że koordynacja służb specjalnych jest koniecznością i takiego koordynatora powołało PiS. "Poprzednie rządy nie powoływały stanowiska koordynatora ds. służb specjalnych, a później mieliśmy do czynienia z różnymi bulwersującymi faktami" - mówił. Zwrócił uwagę, że żyjemy w niebezpiecznych czasach, kiedy zamachy terrorystyczne w Europie są faktem. "Służby w Polsce nie sygnalizują bezpośrednich zagrożeń. Ale musimy być przygotowania na ten najgorszy scenariusz, stad całe instrumentarium prawne w postaci ustawy antyterrorystycznej, przyjętej jeszcze przed szczytem NATO i Światowymi Dniami Młodzieży. Ta koordynacja musi być rzeczywiście jak najlepsza, aby zapobiec zagrożeniom" - powiedział szef MSWiA. Jak podkreślił, na podstawie ustawy antyterrorystycznej wydalono z Polski kilka osób podejrzanych o związki z terroryzmem islamskim. Paweł Żebrowski