"Nie mam żadnych sygnałów ze strony służb o zagrożeniu terrorystycznym, ale oczywiście monitorujemy sytuację (...) W Polsce na lotniskach już są wzmożone kontrole i to nie jest następstwo tych tragicznych wydarzeń z Turcji" - powiedział dziennikarzom Błaszczak, pytany o kwestie bezpieczeństwa na polskich lotniskach. Minister spraw wewnętrznych i administracji przypomniał, że w związku ze szczytem NATO oraz Światowymi Dniami Młodzieży, w poniedziałek 4 lipca zostaną przywrócone tymczasowe kontrole na polskich granicach wewnętrznych. Szef MSWiA podkreślił, że służby są przygotowane do zapewnienia bezpieczeństwa, które - jak zapewnił - jest priorytetem rządu. "W związku z tym nie zaniedbamy, nie zlekceważymy żadnych sygnałów, które do nas napływają" - powiedział. "Trzeba pamiętać o różnicy, jaka jest między Polską a Turcją, która jest krajem sąsiadującym z państwami objętymi wojną. Pamiętajmy także o tym, że wcześniejsze zamachy terrorystyczne na zachodzie Europy były przeprowadzane z udziałem ludzi, którzy urodzili się na zachodzie Europy, którzy wyjechali następnie na Bliski Wschód, którzy byli przeszkoleni do tego, aby podejmować takie działania terrorystyczne" - powiedział Błaszczak. "W Polsce takiego problemu nie mamy. W Polsce nie ma dzielnic, do których nie zapuszcza się policja, w których panuje inny niż polski porządek prawny" - dodał minister. Jego zdaniem podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę tzw. ustawa antyterrorystyczna daje służbom narzędzia do skutecznego zadbania o bezpieczeństwo Polaków. "To, co się dzieje na świecie, niewątpliwie utwierdza nas w przekonaniu, że należało uchwalić ustawę antyterrorystyczną, bo ona daje narzędzia do pracy służbom" - powiedział Błaszczak. Minister przypomniał, że po zamachach terrorystycznych w Brukseli podjął decyzję o zwiększeniu liczby patroli m.in. na dworcach kolejowych i w pobliżu lotnisk. "Utrzymujemy taką szczególną troskę o bezpieczeństwo wokół miejsc, w których porusza się bardzo wiele osób" - powiedział szef MSWiA. We wtorkowym zamachu na lotnisku Ataturka w Stambule zginęło 41 osób, a 239 zostało rannych - poinformowało w środę biuro gubernatora Stambułu.