W wideo "Polska. Where The Unbelievable Happens" brytyjski uczeń opowiada koledze ze szkolnej ławki o podróży do "niewiarygodnej" Polski. Chłopak podczas wizyty z rodzicami w Polsce widział w naszym kraju m.in. wyciągnięty przez siłaczy z Morza Bałtyckiego "bursztynowy" gdański stadion czy średniowiecznych rycerzy spod Grunwaldu walczących na ulicach Warszawy. Nie znalazł natomiast smoka wawelskiego, który w tym czasie podpisywał umowę z ojcem małego Brytyjczyka. Twórcy spotu chcieli bowiem pokazać, że Polska to nie tylko krajobrazy i historia, ale też wiarygodny i cenny partner gospodarczy. Klip, nakręcony na zlecenie ministerstwa spraw zagranicznych, ma być emitowany w mediach za granicą. Spostrzegawczy internauci szybko wyłapali kilka "wpadek". Na przykład panorama Warszawy została "wzbogacona" o drapacze chmur.