Bieszczady: Pojawiły się żmije
W Bieszczadach i Beskidzie Niskim są dobre warunki do uprawiania turystyki pieszej i rowerowej. Ratownicy GOPR informują, że na szlakach górskich pojawiły się już żmije.
"Termometry rano pokazywały powyżej 10 stopni. Jest bezwietrznie i słonecznie" - powiedział w piątek ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Arkadiusz Kawalec. "W ciągu dnia temperatury powietrza będą rosły. Mogą też wystąpić burze" - mówił ratownik dyżurny.
Podkreślił, że "podczas burz w górach należy unikać otwartych przestrzeni". "Nie chronić się pod pojedynczymi drzewami i nie zostawać na graniach" - dodał Kawalec.
Na wycieczki górskie trzeba zabrać ze sobą m.in. kaloryczne jedzenie, napoje oraz naładowany telefon komórkowy, a w nim aplikację "Ratunek".
Na niektórych szlakach górskich można spotkać żmije. "Otrzymaliśmy już pierwsze sygnały o ich pojawieniu się" - przypomniał ratownik GOPR.
Na Podkarpaciu żyją trzy odmiany barwne żmij zygzakowatych: brązowe, srebrzyste i czarne. Ich wspólną cechą rozpoznawczą jest zygzak na grzbiecie (tzw. wstęga kainowa) i znak "x" na głowie. Charakterystyczna u żmij jest też pionowa źrenica oka.