- Turyści są zdrowi, choć jeden z nich jest skrajnie wyczerpany. Mężczyźni noc spędzili biwakując pod Tarnicą. Aktualnie Doliną Terebowca trwa ich transport do Ustrzyk Górnych - powiedział naczelnik. Chudzik przypomniał, że "w trakcie poszukiwań nastąpiło gwałtowne załamanie pogody, co utrudniało akcję". Dzisiaj w Bieszczadach powyżej górnej granicy lasu wiejący z prędkością ok. 70 km/godz. wiatr powoduje zamiecie śnieżne. W szczytowych partiach gór widoczność ograniczona jest do kilkudziesięciu metrów. W górnych partiach Bieszczad nadal obowiązuje drugi - w pięciostopniowej skali - stopień zagrożenia lawinowego. Zagrożenie lawinowe występuje głównie w masywach Tarnicy, Małej i Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu.