"Samolot Cessna 185S przewrócił się - najprawdopodobniej wskutek podmuchu wiatru - krótko po wylądowaniu, gdy stał już na trawiastej płycie lotniska. 43-letni pilot wyszedł z wypadku bez szwanku. Na miejscu jest policja. Pojawią się także przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych" - powiedziała Elwira Jurasz. Cessna wykorzystywana jest do holowania szybowców. W Beskidach w środę wieje silny wiatr halny. Łowcy Burz Podbeskidzie podali, że na lotnisku w Aleksandrowicach odnotowano podmuch o prędkości 104 km na godz. Według synoptyków z IMGW silny wiatr ma się utrzymać w Beskidach do rana w czwartek. Jego średnia prędkość ma osiągać 40 km na godz. W porywach może osiągać do 80 km na godz.