W nocy ze środy na czwartek policjanci patrolowali podbielską miejscowość Buczkowice. "Dostrzegli pojazd, którego kierowca na ich widok wyłączył światła mijania i jechał zupełnie nieoświetlony. Za kierownicą siedziała kobieta. Kiedy policjanci dali jej sygnały do zatrzymania, podjęła brawurową ucieczkę ulicami Buczkowic, a później Bystrej i Wilkowic" - poinformował rzecznik bielskich policjantów asp. szt. Roman Szybiak. Pościg za oplem trwał kilkanaście minut. "Kiedy uciekinierce skończyła się droga, porzuciła pojazd i pieszo uciekła w stronę lasu. W ślad za nią pobiegli policjanci i po krótkim pieszym pościgu zatrzymali" - powiedział Szybiak. Badanie alkomatem wykazało, że mieszkanka powiatu bielskiego miała w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Prowadziła bez prawa jazdy "Po sprawdzeniu w policyjnej bazie okazało się, że prowadziła pomimo wcześniejszego cofnięcia jej przez bielskiego starostę uprawnień do kierowania pojazdami" - dodał rzecznik bielskich policjantów. Kobieta noc spędziła w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwiała usłyszała zarzuty prowadzenia auta pod wpływem alkoholu i to pomimo cofnięcia prawa jazdy. Odpowie też za to, że nie zatrzymała się do kontroli drogowej. "Za te wszystkie występki grozi jej kara nawet 5 lat więzienia oraz wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów. O jej dalszym losie zdecyduje niebawem bielski sąd" - powiedział asp. szt. Roman Szybiak. Sprawdź na bieżąco - utrudnienia na drogach w całej Polsce! Poinformuj nas o sytuacji na drogach, prześlij zdjęcia! Sprawdź, czy zdał(a)byś dzisiaj test na prawo jazdy Szczegółowa prognoza pogody godzina po godzinie