W połowie lutego br. Bielan informował o skierowaniu do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosku informującego o uchwale sądu koleżeńskiego Porozumienia ws. wygaszenia kadencji prezesa tego ugrupowania - Jarosława Gowina i powierzeniu jego obowiązków przewodniczącemu Konwencji Krajowej, którym był Bielan, jako osobie uprawnionej do reprezentowania partii na zewnątrz. SO w Warszawie w połowie marca zarządził zwrot tego wniosku uznając, że wniosek został złożony przez osobę nieumocowaną do działania w imieniu partii. Bielan złożył pod koniec kwietnia zażalenie od decyzji SO do Sądu Apelacyjnego. - Dzisiaj odebrałem pismo z sądu, które stwierdza, że wygraliśmy w apelacji z Jarosławem Gowinem. Sąd Apelacyjny na posiedzeniu niejawnym, które odbyło się 13 sierpnia uchylił zaskarżone przez nas zarządzenie, więc sprawa wraca do I instancji. Cieszę się, że sąd podzielił nasze argumenty - poinformował PAP Bielan. - Ta decyzja jest ważna nie tylko dla nas, ale i dla całego systemu politycznego w Polsce, który musi się opierać na partiach przestrzegających demokratycznych reguł - przekonywał obecny lider Partii Republikańskiej. Spór w Porozumieniu W Porozumieniu na początku br. doszło do sporu dotyczącego kierownictwa ugrupowania. Bielan uważa, że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 r. na wniosek Gowina został uzupełniony niezgodnie ze statutem, a trzyletnia kadencja Gowina jako szefa partii upłynęła w kwietniu 2018 r. W drugiej połowie czerwca odbył się Zjazd Republikański, na którym ogłoszono proces połączenia partii Porozumienie z Partią Republikańską. Po decyzji premiera Mateusza Morawieckiego o zdymisjonowaniu Gowina, co miało miejsce na początku sierpnia, zarząd jego partii podjął decyzję o opuszczeniu Zjednoczonej Prawicy. Z koalicją rządzącą współpracę kontynuuje Partia Republikańska Adama Bielana.