W czwartek w Warszawie organizowana jest manifestacja osób niepełnosprawnych; udział w proteście zapowiedziało ponad 20 organizacji zrzeszających osoby niepełnosprawne i ich opiekunów. Robert Biedroń podkreślił w czwartek na konferencji prasowej w Poznaniu, że Wiosna "od początku" wspiera postulaty niepełnosprawnych i opiekunów. "Chcielibyśmy się zwrócić do pana premiera Mateusza Morawieckiego, żeby znalazł dzisiaj odrobinę czasu dla tych wszystkich, którzy protestują w Warszawie, a rząd PiS tego czasu nie znalazł przez ostatnie lata. Rząd chwali się, że po tym, gdy rok temu były protesty w Sejmie, pomógł już osobom z niepełnosprawnościami. Ta pomoc wynosiła jedną złotówkę dziennie - bo tyle w praktyce otrzymały osoby z niepełnosprawnościami. To nie jest realna pomoc, to jest policzek w twarz tych osób" - oświadczył Biedroń. "Tak nie można uprawiać polityki, tak nie można wyrównywać szans" - podkreślił polityk. "Jeżeli ten rząd ma 100 mln zł, które zarobili 'Misiewicze' na posadach w spółkach Skarbu Państwa, jeżeli ma na ławki niepodległości, na kolejkę na Kasprowy, na make-up dla pani premier, musi znaleźć też pieniądze na osoby z niepełnosprawnościami. Nikt nie może w kraju pozostawać z tyłu" - powiedział lider Wiosny. "PiS nie kalkuluje się wspieranie niepełnosprawnych" Jak podkreślił, ma świadomość, że "pewnie Prawu i Sprawiedliwości nie kalkuluje się wspieranie osób z niepełnosprawnościami". "Pewnie wychodzi im, że oni nie głosują na PiS, ale tak polityki uprawiać nie można - to musi się zmienić. Jako Wiosna od początku postulowaliśmy program, który inni, także niestety po stronie opozycyjnej, nazywali populizmem. Osoby z niepełnosprawnościami mają dokładnie te same postulaty - bardzo zresztą skromne: 500 złotych świadczenia podstawowego" - powiedział. "Rząd PiS mówi, że to już rozwiązał. Ale rozwiązał niestety tylko w kontekście osób z niepełnosprawnościami, którzy mają opiekunów. A co z tymi, którzy dzisiaj nie mają opiekunów? Jak oni mają sobie poradzić? - pytał. Zaapelował też o wprowadzenie rządowego programu mieszkań wspomaganych oraz o stworzenie systemu, dzięki któremu niepełnosprawne dzieci w szkołach "też będą miały równe szanse". Jak wskazał, choć rząd zapewnia, że uruchomił program 'Dostępność plus', ułatwiający osobom z niepełnosprawnościami dotarcie do obiektów użyteczności publicznej, niepełnosprawni wciąż nie mogą często opuścić własnych domów.