Pielęgniarki dostaną je w kilku etapach, a ich minimalna płaca do końca 2009 roku sięgnie 3 tys. zł brutto. Negocjacje z udziałem mediatora z listy ministerstwa pracy i polityki społecznej rozpoczęły się w tym szpitalu o godz. 10.00 i trwały z krótkimi przerwami 10 godzin. Pielęgniarki domagały się podwyżki pensji zasadniczej o 300 zł brutto. W przyszłym roku chciały zaś dojść do zarobków na poziomie 3 tys. zł brutto. Wcześniej, w ramach protestu, pielęgniarki zrzeszone w Związku Zawodowym Pielęgniarek i Położnych z tej placówki, odchodziły na kilka godzin od łóżek pacjentów. Swój protest zawiesiły 5 marca, po tym jak złożyły wniosek o powołanie mediatora. Jak powiedziała szefowa Związku w szpitalu Anida Bielonko, w podpisanym we wtorek porozumieniu dyrektor placówki zobowiązał się do tego, że minimalna płaca pielęgniarek do końca 2009 roku wynosić będzie 3 tys. zł brutto. Dyrektor zadeklarował też, że zaproponuje pozostałym związkom zawodowym, by pół miliona złotych, już wcześniej przeznaczonych na podwyżki, przeznaczyć tylko dla pielęgniarek. W przypadku braku zgody związków na takie rozwiązanie, pielęgniarkom przypadnie w udziale ponad 80 proc. tej kwoty, czyli, jak szacuje Bielonko, ok. 400 tys. Da to siostrom ok. 250 zł brutto podwyżki do pensji zasadniczej od stycznia. W porozumieniu znalazł się też zapis, że w przypadku podpisania korzystnego dla szpitala kontraktu z NFZ, w którym zostanie zwiększona wycena tzw. punktu medycznego, siostry mogą liczyć na wzrost zarobków w sumie o 800 zł brutto do końca roku. Wcześniej dyrekcja proponowała wszystkim grupom zawodowym ze szpitala podwyżkę w wysokości 5 proc. pensji zasadniczej, co w przypadku pielęgniarek stanowiło zaledwie kilkadziesiąt złotych brutto na etat. Według Bielonko, siostry zarabiają w tej placówce ok. 1400 zł brutto pensji zasadniczej. Dyrekcja szpitala, zamiast wyliczeniami procentowymi, operowała kwotą pół miliona złotych, którą szpital chciał przeznaczyć na podwyżkę wynagrodzeń dla 400 pracowników. Pod koniec stycznia pielęgniarki ze szpitala MSWiA przeprowadziły referendum, w którym wszystkie opowiedziały się za rozpoczęciem w przyszłości akcji protestacyjnej, jeśli nie uda się wynegocjować z dyrekcją podwyżek płac. W połowie lutego dyrekcja obiecała im stopniowe podwyżki. Spośród związków zawodowych działających w tym szpitalu, tylko Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych jest z dyrekcją placówki w sporze zbiorowym.