Przewodniczący komitetu sterującego prof. Marek Safjan podkreślił, że osiągnięte porozumienie dotyczy niewielkich dopłat jedynie do podstawowej diagnostyki. Warunkiem ich wprowadzenia jest m.in. stworzenie systemu zabezpieczającego osoby, które nie są w stanie ponosić dodatkowych kosztów leczenia. Sprzeciw wobec takiego rozwiązania wyraziły NSZZ "Solidarność", Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, Stowarzyszenie Pacjentów Primum Non Nocere oraz Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych. Poparcie większości uzyskała też inicjatywa sprzedaży świadczeń medycznych przez ZOZ-y, w przypadku, kiedy pozostają niewykorzystane ich możliwości w ramach kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Chodzi m.in. o zabiegi, które mogłyby być wykonywane odpłatnie popołudniami lub w weekendy. Wiceminister zdrowia Marek Twardowski poinformował, że w ciągu 9- 10 miesięcy resort przedstawi projekt tzw. koszyka świadczeń gwarantowanych, niegwarantowanych oraz gwarantowanych częściowo. - Sporządzimy koszyk, w którym będą określone ceny wszystkich procedur medycznych. Korzystamy z koszyka przygotowanego przez prof. Zbigniewa Religę, ale nie zawiera on wyceny procedur medycznych. Bez nich nie można określić rzeczywistych środków finansowych na ochronę zdrowia. W koszyku świadczeń niegwarantowanych lub częściowo gwarantowanych na pewno nie będzie świadczeń ratujących życie oraz onkologicznych - powiedział Twardowski. Dodał także, że wyceną świadczeń zajmie się Agencja Oceny Technologii Medycznych. Jej prace zostaną przedstawione zespołowi ekspertów, następnie odbędzie się dyskusja parlamentarna z udziałem strony społecznej. Twardowski poinformował również, że obrady "białego szczytu" powinny zakończyć się jeszcze w marcu, ponieważ na kwiecień zaplanowano rozpoczęcie prac sejmowej komisji zdrowia nad ustawami reformującymi służbę zdrowia. - Zgoda istnieje co do tego, że musi być zbudowany koszyk świadczeń gwarantowanych w oparciu o jasne, przejrzyste, klarowne kryteria, które będą wyrażały nie tylko możliwości finansowe państwa (...) ale także będą kierowały się wyraźnie określonymi preferencjami społecznymi - podkreślał z kolei Safjan. Uczestnicy "białego szczytu" chcą, by rząd określił daty i sposób dalszych prac nad tzw. koszykiem świadczeń.