Ci, którzy skorzystali z tej wątpliwej atrakcji po Nowym Roku, już zapowiadają że będą domagać się odszkodowań. Za co trzeba płacić kilkaset złotych? Witold Odrobina spotkał się z osobą która wie "za co": Poza tym kilka polskich miast, np. Radom, zlikwidowało izby wytrzeźwień. Pijani i agresywni przetrzymywani są po prostu w policyjnym areszcie, za który płacić nie trzeba. Z kolei izba wytrzeźwień w Białymstoku będzie przyjmowała na noc bezdomnych.