Premier podczas konferencji prasowej przypomniał, że rząd kilka dni temu przyjął projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym, który przewiduje m.in. wprowadzenie renty dla najbliższych osób, które zginęły w wypadkach drogowych, niższe stawki OC dla osób jeżdżących bezpiecznie oraz podwyższenie maksymalnej wysokości grzywny za wykroczenia drogowe do 30 tys. zł. - Wszelkie tego typu działania, które prowadzimy, mają służyć temu, aby ruch drogowy był po prostu bezpieczniejszy - mówił premier. Szef rządu zwrócił uwagę, że przyjęty został też program poprawy infrastruktury drogowej. - Ten program to kilka tysięcy różnego rodzaju działań w Polsce, takich jak budowa nowych przejść dla pieszych, nowych sygnalizatorów świetlnych, budowa chodników, rond, kładek, doświetlenie przejść, oświetlenie dróg. To wszystko jest bardzo ważne, by poprawić bezpieczeństwo ruchu drogowego - powiedział premier. Premier powiedział przy tym, że rząd chce też ścigać i łapać skutecznie "bandytów za kierownicą". - Apeluję, aby sierpień był miesiącem bezpiecznych powrotów z wakacji, bezpiecznych powrotów do domu. Tutaj mamy do czynienia z ludzkim życiem. Przestrzegajmy zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego - dodał Morawiecki. Morawiecki przypomniał, że w ostatnim czasie w Polsce mieliśmy wiele tragicznych wypadków na drogach. - Takich jak choćby ten ostatni, dziwny wypadek w Katowicach - powiedział premier. - Cała Polska oglądała tragiczny wypadek w Katowicach. Chcemy zwiększyć częstotliwość badań kierowców - zapowiedział premier. Czytaj także: Katowice. 19-latka śmiertelnie potrącona przez autobus. Kierowca stanie przed prokuratorem - Zmiany na drogach są wyczekiwane przez policję - przyznał komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk. Przypomniał, że od wielu lat wysokość mandatów w Polsce nie była zmieniana. - Liczba rannych na polskich drogach wciąż nie może dawać nikomu satysfakcji - stwierdził. Podkreślił, że to właśnie policjanci są pierwszymi świadkami tragicznych wypadków na drogach. "Broń w walce o bezpieczeństwo i życie Polaków" Premier poinformował 28 lipca, że rząd przyjął projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym, który zakłada radykalne zaostrzenie kar, podniesienie mandatów i grzywien dla piratów drogowych. Morawiecki podkreślił, że projekt ten jest "bronią w walce o bezpieczeństwo i życie Polaków". - Jesteśmy tu bezkompromisowi: każdy kto wsiądzie za kółko pod wpływem alkoholu lub będzie rażąco przekraczał przepisy drogowe, musi się liczyć z bardzo poważnymi konsekwencjami. Jesteśmy po stronie niewinnych ofiar i ich rodzin, a nie po stronie tych, którzy z głupoty lub dla zabawy łamią innym życie - oświadczył premier. Zaznaczył, że aby zmiany były skuteczniejsze, wprowadzony zostanie mechanizm powiązania wysokości stawek ubezpieczeń komunikacyjnych z liczbą punktów karnych i rodzajem popełnianych wykroczeń. - Statystki drogowe nie kłamią, wciąż na naszych drogach ginie zbyt dużo osób, a każdego dnia przybywa rannych. Wypadki drogowe to wiele tragedii rodzinnych, ale i koszty dla gospodarki. Straty dla budżetu państwa z powodu wypadków drogowych to ponad 56 miliardów złotych rocznie, a w 2018 roku aż 2,7 proc. polskiego PKB. To ogromne sumy, które możemy przeznaczyć na poprawę życia Polaków - zaznaczył Morawiecki. Zaostrzone kary i renta dla rodzin ofiar W środę rząd w trybie obiegowym przyjął projekt noweli Prawa o ruchu drogowym, który zakłada powiązanie wysokości stawek ubezpieczeń komunikacyjnych z liczbą punktów karnych i rodzajem popełnianych wykroczeń. Dodatkowo punkty będą kasowane dopiero po upływie dwóch lat od dnia zapłaty grzywny. W przypadku wykroczeń drogowych maksymalna wysokość grzywny wzrośnie z 5 tys. do 30 tys. zł. Do 5 tys. zł, a w przypadku zbiegu wykroczeń do 6 tys. zł, zwiększy się także wysokość grzywny, którą nałożyć można w postępowaniu mandatowym. Zaostrzone zostaną także kary w przypadku prowadzenia auta po pijanemu. Prowadzenie pojazdu mechanicznego po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka będzie podlegało karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2,5 tys. zł. W przypadku prowadzenia pojazdu innego niż mechaniczny sprawca będzie podlegał karze aresztu albo karze grzywny nie niższej niż 1 tys. zł. Projekt przewiduje także wprowadzenie renty, która będzie wypłacana osobom najbliższym ofiary wypadku drogowego przez sprawcę umyślnego przestępstwa ze skutkiem śmiertelnym, kierującego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego.