W czwartek w Sejmie procedowany był projekt nowelizacji ustawy Prawo farmaceutyczne. Sprawozdawca Komisji Zdrowia Bartosz Arłukowicz zaznaczył, że podczas prac nad nowelizacją zgłoszono poprawki, jednak nie uzyskały one poparcia komisji. Przekazał, że Komisja Zdrowia wnioskuje o przyjęcie proponowanej ustawy w całości. Projekt nowelizacji prawa przewiduje dostępność jednego z hormonalnych środków antykoncepcyjnych - octanu uliprystalu - dla osób powyżej 15 lat, został w czwartek ponownie skierowany do sejmowej Komisji Zdrowia. Pigułka "dzień po". Debata w Sejmie Politycy PiS jeszcze przed rozpoczęciem debaty próbowali ją opóźnić. Była minister zdrowia Katarzyna Sójka domagała się przerwy, aby pochylić się nad poprawkami prawicy do ustawy. Sójka zwracała uwagę na możliwe niepożądane działania tabletki "dzień po", domagała się także publicznego wysłuchania projektu. Na jej wątpliwości zareagowała nowa szefowa resortu zdrowia. W czasie dyskusji na ten temat, podczas posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia (przed tym jak projekt ustawy trafił pod obrady na posiedzeniu plenarnym), poseł PiS Jacek Bogucki oznajmił: - Właściwie o tym temacie powinniśmy rozmawiać po godz. 23, no bo rozmawiamy o sprawach bardzo poważnych, rozmawiamy o życiu. Przewodniczący komisji i były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz zareagował: - Panie pośle, do rzeczy, bo nie wiemy, o czym wy tam rozmawiacie po godz. 23. - Nie będzie pan po kilku moich słowach oceniał, czy mówię od rzeczy, czy do rzeczy - odparł Bogucki. - Przecież nadal mamy filmy od 18 lat. Przypomnę z czasów, kiedy byłem nauczycielem, to dawne lata. Do mojej szkoły, to była taka mała wiejska szkoła podstawowa, przyjeżdżało takie objazdowe kino. Pan, który te filmy wyświetlał, przywiózł film niedostosowany dla dzieci. Wiecie, co zrobił? Ręką zasłaniał projektor, ale głosu nie wyłączył. Czy chcemy zmierzać w tym kierunku...? - Przypomnę tylko, że tu rozmawiamy o stosowaniu tabletki "dzień po", a nie o historii kinematografii wiejskich szkół - zwrócił uwagę przewodniczący komisji. Poseł Bogucki pyta Arłukowicza. Zdecydowana reakcja wicemarszałka Bosaka W trakcie debaty plenarnej Bogucki posunął się dalej. - Na komisji próbowałem dać panu przewodniczącemu kilka lekcji logiki, bo uczyłem logiki w szkole. Bo tej logiki nie ma. Dziewczynka 15-letnia nie może oglądać filmu dla dorosłych, a tabletkę "dzień po" ma kupić samodzielnie - zwrócił się do Arłukowicza. - Kończąc, mam tylko jedno pytanie do pana przewodniczącego. Z iloma dziewczynkami 15-letnimi i kiedy chce pan uprawiać seks, że tak bardzo panu zależy - oznajmił chwilę później. Na te słowa natychmiast zareagował prowadzący obrady wicemarszałek Krzysztof Bosak z Konfederacji. - Bez względu na poglądy etyczne, apeluję, żebyśmy pytań zawierających insynuacje i to tego typu, nie zadawali - zwrócił uwagę. - To myślę bardzo niestosowne i zupełnie wykracza poza granice debaty - podkreślił. Czym jest pigułka "dzień po"? Przygotowana przez rząd nowelizacja ustawy Prawo farmaceutyczne przewiduje, że bez recepty dostępny będzie dla osób powyżej 15 lat jeden z hormonalnych środków antykoncepcyjnych (octan uliprystalu). Tabletkę z nim (ellaOne) należy zażyć jak najszybciej po niezabezpieczonym zbliżeniu, maksymalnie do 120 godzin od współżycia. Pigułka zapobiega zapłodnieniu przez blokowanie lub opóźnianie owulacji. Nie powoduje ona przerwania istniejącej ciąży, gdyż nie dochodzi do zapłodnienia. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!