Import zboża, zdaniem szefa Samoobrony i prezesa Kółek Rolniczych, nie budzi wątpliwości. Problemem jest tylko kiedy i ile trzeba będzie kupić za granicą. Zdaniem Andrzeja Leppera import zboża doprowadzi najprawdopodobniej do obniżenia cen skupu. Andrzej Lepper i Władysław Serafin zgodnie mówią. że obecne problemy z brakiem zboża to nie tylko wynik suszy - od dwóch lat rząd ograniczał skup, dlatego brakuje zapasów strategicznych. Władysław Serafin uważa, że słuszniejsza była pierwsza decyzja ministra rolnictwa o imporcie trzykrotnie mniejszej ilości zboża; o zwiększeniu importu można będzie decydować dopiero po żniwach. Posłuchaj relacji warszawskiego reportera RMF FM, Mariusza Zielińskiego: Premier tłumaczy, że bezcłowy import jest niezbędny, bo pomoże ustabilizować polski rynek rolny. GUS szacuje, że z powodu niesprzyjającej pogody z pól zostanie zebrane w tym roku o 18 procent mniej ziarna niż podczas ubiegłorocznych żniw. Ministerstwo Rolnictwa szacuje straty na 10 procent.