Jak ustaliła "Rz", mimo zaproszenia nie wybiera się na nie prokurator generalny Andrzej Seremet. "Sprawa ma charakter ściśle tajny. Z tego powodu prokurator generalny nie widzi możliwości prezentowania stanowiska na jawnym wysłuchaniu w PE" - mówi Mateusz Martyniuk, rzecznik Seremeta. Głos zabierze tylko przedstawiciel Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Adam Bodnar. "Nieobecność reprezentanta władz to lekceważenie współpracy z PE, który sprawę chce wyjaśnić" - ocenia wiceszef HFPC. Według Bodnara udział w wysłuchaniu jest szansą na zatarcie złego wrażenia, jakie Polska zrobiła kilka lat temu na komisji europarlamentu, która przygotowywała raport o więzieniach CIA. "Nikt z polskich polityków nie chciał z nią rozmawiać na ten temat" - przypomina. Polskie postępowanie ws. więzień CIA toczy się od 2008 r. Dwaj więźniowie przebywający dziś w Guantanamo, Saudyjczyk Al-Nashiri i Palestyńczyk Abu Zubayda, mają w nim status pokrzywdzonych. Obaj twierdzą, że byli przetrzymywani w Polsce. Więcej - na http://www.rp.pl Interesujesz się tematyką militarną? Przeczytaj najnowszy wpis na blogu gen. Waldemara Skrzypczaka!