W przerwie obrad Rady Stałej Episkopatu i biskupów diecezjalnych, gdzie jednym z tematów jest sprawa Radia Maryja, arcybiskup powiedział dziennikarzom, że zainteresowanie hierarchów skierowane jest "nie tylko na Radio Maryja, ale w ogóle na sytuację w mediach", gdzie szacunek do słowa i drugiego człowieka powinny być priorytetem. - Nie wchodzi w rachubę przyjęcie jakiegoś jednego sposobu rozwiązania trudności; te trudności są rozszerzone na wszystkie media katolickie, za które Kościół, biskupi, czują się odpowiedzialni. Myślę, że podejmiemy wszystkie potrzebne środki, żeby zaistniałe zaiskrzenia wyjaśnić, niekoniecznie preferując takie czy inne, od razu jakieś dyscyplinarne kroki - powiedział abp Michalik, pytany, czy w sprawie Radia Maryja biskupi mogą zwrócić się do watykańskiej kongregacji ds. zakonów. - Żadnej decyzji nie można się spodziewać, dlatego, że problem trzeba najpierw wyjaśniać, rozmawiać ze wszystkim ludźmi. Tak samo w tej sprawie. Problem nie jest tylko jednego jakiegoś medium, jednego radia, tylko problem, który obowiązuje wszystkich - mówił arcybiskup. Według niego; - najpierw trzeba ustalić zasadnicze problemy, na których się bazuje, bo ogólne zastrzeżenia, oskarżenia można ogólnym stwierdzeniem zanegować; to nie jest problem do jakiegoś wyciągania konsekwencji, bo można powiedzieć - jeśli się coś bez dowodów twierdzi, bez dowodów można odrzucić - podkreślił.