- O godzinie 18.40 zaniepokojeni turyści zgłosili ratownikom dyżurnym ze stacji na Markowych Szczawinach, że ich znajomy, który odłączył się około 14.00 w rejonie Cyla z zamiarem zdobycia Babiej Góry, nie wrócił do schroniska na zaplanowany nocleg - podali goprowcy. Turysta nie miał telefonu komórkowego. Na pomoc ruszyły trzy zespoły ratowników. O godzinie 20.35 poszukiwany został odnaleziony w rejonie Cyla. Był w dobrej kondycji. Został przetransportowany do schroniska na Markowych Szczawinach. W rejonie Babiej Góry warunki turystyczne są trudne. Pokrywa śnieżna jest tam nierównomierna, średnio wynosi 50 cm, a punktowo 80 cm. Obowiązuje tam pierwszy, najniższy stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza, że zejście masy śniegu jest możliwe jedynie przy dużym obciążeniu dodatkowym w nielicznych miejscach na stromych stokach. Pogoda już cię nie zaskoczy! Sprawdzaj dokładne prognozy w naszym serwisie Trudne warunki na szlakach. Goprowcy ostrzegają - Trudne są warunki na szlakach turystycznych w Beskidach. W górach leży sporo śniegu, miejscami nawet około 80 cm - podali w niedzielę goprowcy. Turyści muszą być ostrożni w parkach i lasach, bo pod ciężarem śniegu mogą się łamać gałęzie drzew. - W związku z intensywnymi opadami śniegu, które powodują łamanie się konarów i gałęzi, apelujemy o unikanie spacerów na terenach parków miejskich. Ta sama sytuacja ma miejsce na terenach leśnych. Zalegający na drzewach śnieg, tzw. okiść, powoduje gwałtowne łamanie konarów lub całych drzew. Apelujemy o ograniczenie spacerów po lasach miejskich - ogłosił bielski ogrodnik miejski Dariusz Gajny. Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR poinformowali w niedzielę, że rano w górach średnia temperatura wynosiła minus 10 st. C. Widoczność w wyższych partiach gór była dobra, ale już na Leskowcu nie przekraczała 100 m. - Warunki z uwagi na śnieg i temperaturę są trudne. Śniegu leży od 35 cm na Hali Miziowej przez 40 cm w Szczyrku i 46 cm na Markowych Szczawinach po 75 cm na Leskowcu i 85 cm na Klimczoku. Jest on zmrożony, więc bez raczków lepiej się nie wybierać w góry - powiedział ratownik dyżurny ze stacji w Szczyrku Jacek Wojtasik. Rady dla turystów. Dobre warunki na trasach narciarskich W rejonie Babiej Góry niewielkie zagrożenie lawinowe występuje w miejscach zwiększonego odłożenia śniegu na podłożu trawiastym. Pokrywa śnieżna jest tam nierównomierna. Średnio wynosi 50 cm, a punktowo około 80 cm. Obowiązuje tam pierwszy, najniższy stopień zagrożenia. Oznacza, że zejście masy śniegu jest możliwe jedynie przy dużym obciążeniu dodatkowym w nielicznych miejscach na stromych stokach. Wybierając się w góry należy dobrze się przygotować. Niezbędne jest zabezpieczenie termiczne. Trzeba zabrać ze sobą zapas ciepłych płynów, adekwatną do pory roku odzież i odpowiednie obuwie. Kijki ułatwiają utrzymanie równowagi. Turyści, którzy wybiorą się na wycieczkę, powinni mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek". Należy pamiętać, że zmrok szybko zapada. Z aury cieszyć się mogą narciarze. Warunki na trasach są dobre. Działają koleje linowe. Sezon narciarski dopiero startuje, ale ratownicy udzielali już pomocy na stokach. - Pierwsze interwencje już były. To drobne urazy kończyn, barku. Trzeba uważać - powiedział Wojtasik. W razie wypadku można wezwać GOPR, dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601-100-300