- Wbrew wielu moim przyjaciołom polskim, wynik nie jest dla mnie niespodzianką. To pokazuje ewolucję Polski i jej modernizację - powiedział de Waele - Pomimo złej kampanii pana Komorowskiego, wynik pokazuje głęboką zmianę w Polsce. Polska daje dziś obraz kraju zupełnie innego niż jeszcze kilka lat temu. Daje obraz dużo lepszy. Zdaniem eksperta, Polska staje się krajem "jak inne w Europie". - To zwycięstwo prezydenta prawicowo-liberalnego, tak jak w większości państw Europy. Więc nie wiem, czy to sprawi przyjemność Polakom, jak im powiem, że Polska staje się jak inne kraje - banalna - powiedział de Waele, który jest profesorem Wolnego Uniwersytetu w Brukseli (ULB), ekspertem ds. Europy Wschodniej i Polski. Jego zdaniem, "o prezydencie Bronisławie Komorowskim nie będziemy dużo słyszeli", a to dlatego że "o kraju, w którym dzieje się dobrze, mało słychać, jak na przykład o krajach skandynawskich". Dla kontrastu wskazał na Belgię, "o której przez lata narzekaliśmy, że nic nie słychać", a dziś jest na ustach wszystkich. Eksperta nie szokuje zbytnio wykazany w wyborach podział na dwie Polski. - To prawda, że mamy dwie Polski. Polskę A i B. Polskę wchodu i zachodu. Miast i wsi. Ale w wyborach prezydenckich w innych krajach, jak np. w USA, też tak się dzieli populacja. To logiczne, że kraj się dzieli - powiedział. To, co jest frapujące - podkreślił - to podział na Polskę bogatszą i biedniejszą. - To teraz wielkie wyzwanie dla elit kraju na najbliższe 10-15 lat: modernizacja wschodu - ocenił.