W czasie jednego z posiedzeń Sejmu we wrześniu 2021 roku poseł Konfederacji Grzegorz Braun zwrócił się do Adama Niedzielskiego słowami: "Będziesz pan wisiał". Minister zdrowia był wówczas w Sejmie, by przekazać Izbie informacje dotyczące sytuacji epidemicznej na terenie kraju. "Będziesz pan wisiał". Prokuratura umarza śledztwo ws. Brauna Polityk Konfederacji po wystąpieniu ministra wyszedł na mównicę i zaczął mówić o postawieniu Niedzielskiego przed Trybunałem Stanu. - Akt oskarżenia będzie zawierał informacje o stu kilkudziesięciu tysięcy zgonach nadmiarowych, będzie zawierał informacje, że o 1/3 wzrosła liczba zamachów samobójczych wśród dzieci i młodzieży. To są straty wojenne. Ludzie, którzy odpowiadają za te straty wojenne są zbrodniarzami wojennymi - podkreślił poseł.Po tych słowach poseł Braun został wyłączony z obrad przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek. Nie trzeba było też długo czekać na reakcję ze strony Adama Niedzielskiego. Sprawa trafiła też pod obrady sejmowej komisji etyki. Braun groził Niedzielskiemu? "Brak znamion czynu zabronionego" Jednak, jak dowiedziało się Radio Zet, Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która badała sprawę słów posła Grzegorza Brauna, umorzyła śledztwo. - Postanowieniem z dnia 31 grudnia 2021 r. dochodzenie w sprawie zostało umorzone wobec stwierdzenia braku znamion czynu zabronionego - poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz. Już wcześniej dziennikarze Polsat News donosili o skardze na postępowanie prokuratury, którą miał złożyć minister zdrowia. "Za zbędne i niezasadnie przedłużające postępowanie przygotowawcze uznaję gromadzenie w sprawie materiałów prasowych potwierdzających popełnienie przestępstwa" - napisał Niedzielski.