Ma to być rewanż za obecny pozew skierowany przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu za jego słowa o poparciu PO dla prywatyzacji szpitali. - Pan marszałek wielokrotnie przypisywał Jarosławowi Kaczyńskiemu słowa i zamiary, których prezes nigdy nie wypowiedział - powiedział informator "Wprost". - Na zasadzie rewanżu skierujemy więc pozew przeciwko Komorowskiemu - zapowiedział. Czego będzie dotyczył pozew? Nieoficjalnie w sztabie Kaczyńskiego rozważa się dwie wypowiedzi Komorowskiego. Pierwsza dotyczyła tego, że PiS wysyłał żołnierzy do Afganistanu na śmierć. Tymczasem 14 kwietnia Bronisław Komorowski podpisał decyzję przedłużającą misję polskiego kontyngentu w Afganistanie. Drugą możliwość pozwu mogłaby dać wypowiedź Komorowskiego dla "Dziennika Gazety Prawnej", w której kandydat Platformy stwierdził, że Kaczyński używa języka PO i nie ma żadnej nowej wizji Polski. Obecny pozew PO skierowany przecie kandydatowi PiS dotyczy słów, które Jarosław Kaczyński wypowiedział w ubiegłym tygodniu podczas wiecu w Lublinie. Prezes mówił wówczas m.in. o prywatyzacji służby zdrowia, której - według niego - chce jego główny konkurent Bronisław Komorowski. - Chodzi o to, by podstawą była publiczna służba zdrowia, tu jest ta zasadnicza różnica, kartka wyborcza wrzucona 20 (czerwca) jest albo za tym, albo za tym - powiedział. - Sprawa służby zdrowia, prywatna, sprywatyzowana - tak jak to chce mój główny polityczny konkurent - czy też publiczna; dla niektórych, zależna od portfela, czy dla wszystkich - podkreślił wtedy Kaczyński. Komorowski zażądał od sztabu PiS odwołania tych słów i przeprosin. Gdy to nie nastąpiło PO złożyła wczoraj pozew w trybie wyborczym.