Schetyna przypomniał na konwencji regionalnej Platformy Obywatelskiej we Wrocławiu, że "jedynką" PiS w tegorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu dolnośląsko-opolskim będzie szefowa MEN, która - jak powiedział lider PO - "kończy zamykać 7,5 tysiąca gimnazjów w Polsce". Ocenił, że wystawienie Zalewskiej w wyborach do Parlamentu Europejskiego dowodzi, że "akcja ewakuacja trwa na całego". "Dzisiaj bardzo wyraźnie mówimy "to nie przejdzie", Polacy są mądrzy, nie doceniacie ich, pani Zalewska nie da rady uciec do Brukseli, bo po prostu Polacy jej nie wybiorą" - powiedział Schetyna. "A my najpierw rozliczymy minister Zalewską ze zniszczenia polskiej szkoły. W przyszłym tygodniu PO zgłosi wobec niej w Sejmie (wniosek o) wotum nieufności" - zapowiedział Schetyna. Schetyna mówił również, że polskie szkolnictwo przeżywa największy kryzys ostatniego 30-lecia. "Polskie szkolnictwo to dziś chaos i upadek. Nie mówię tu tylko o zbliżającym się strajku nauczycieli, bo ten strajk to tylko objaw choroby. Przyczyną jest cały system PiS oparty na braku szacunku i zaufania, na głuchocie na głosy fachowców, na przekonaniu, że oni w PiS-ie są najmądrzejsi, a reszta to gorszy sort. (...) Doprowadzili szkoły na skraj przepaści i nic dalej do nich nie dociera" - powiedział lider PO. Dodał, że obecny rząd "zniszczył lasy, stadniny, a dziś upada polska szkoła, służba zdrowia i finanse publiczne". Podkreślił, że "zabieranie dzieciom nowoczesnej szkoły to zabieranie im przyszłości". "My dzisiaj będziemy o tę przyszłość walczyć. (...) Nauczycielom należy się podwyżka i gwarantuję, że dostaną 1 tys. zł brutto jak tylko wygramy wybory parlamentarne" - zadeklarował. "Polska szkoła może być najlepsza i najnowocześniejsza na świecie. Tylko z ministerstwa edukacji musi odejść ta żałosna ekipa" - podkreślił.