PO broni się jednak, że nie chodzi o nadawanie obywatelstwa obcokrajowcom, lecz o przywracanie go Polakom wyrzuconym z kraju w PRL. Platforma dowodzi, że między nadawaniem obywatelstwa, a jego przywracaniem jest duża różnica. Jednocześnie senatorzy z tej partii podkreślają, że wprawdzie konstytucja daje prezydentowi w tej sprawie wyłączność, ale tylko na nadawanie. - Pojęcie przywracania obywatelstwa to dla polskiego ustawodawstwa coś całkowicie nowego. Wprowadzi to dopiero nasza nowelizacja - powiedział TVP Info senator PO Andrzej Person, który przygotowuje projekt. Według projektu Platformy, każdy, komu w czasach PRL odebrano obywatelstwo, będzie mógł się zwrócić do szefa MSWiA o jego przywrócenie. Od odmownej decyzji ministra będzie można odwołać się do sądu - przypomina TVP Info.