Jak mówił dzisiaj dziennikarzom w Warszawie Napieralski, jego sztab dostał od sztabu Pawlaka zaproszenie do debaty telewizyjnej. - Powiedzieliśmy "tak", będziemy namawiali do niej Jarosława Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego - zaznaczył lider Sojuszu. Politycy SLD chcą, by jeszcze przed pierwszą turą doszło do debaty czterech kandydatów: PO, PiS, PSL i Sojuszu. - Zaproponowaliśmy Polskiemu Stronnictwu Ludowemu, aby wspólnie wystąpić do PO i PiS, do tych dwóch sztabów z apelem o debatę kandydatów czterech najważniejszych sił w polskim parlamencie. To jest - według nas - najsensowniejsza formuła - powiedział rzecznik SLD Tomasz Kalita. Kierzkowska potwierdziła, że jej sztab wystąpił o zorganizowanie debaty. - Na razie na naszą propozycję odpowiedział sztab Grzegorza Napieralskiego - powiedziała. Dodała, że rozmowy będą kontynuowane w nadchodzącym tygodniu, aby na ofertę debaty mogły odpowiedzieć także sztaby: Bronisława Komorowskiego i Jarosława Kaczyńskiego. Z nieoficjalnych informacji ze źródeł zbliżonych do władz Sojuszu wynika, że propozycja ma paść już w poniedziałek na wspólnej konferencji prasowej Kierzkowskiej i szefa sztabu Napieralskiego, Marka Wikińskiego. Sztab Napieralskiego ma również zaprezentować w Warszawie "obywatelski komitet" poparcia lidera Sojuszu. - Jutro przedstawimy obywatelski ruch poparcia wokół kandydata na prezydenta Grzegorza Napieralskiego. Będzie to zupełnie nowa formuła, w której będą dwie płaszczyzny: blisko tysiąc tzw. "e-wolontariuszy" - ludzi którzy wspierają naszego kandydata w internecie, a druga - osoby, które mają już uznaną pozycję, autorytet społeczny - ze środowiska naukowego, prawniczego - podkreślił Kalita. Jak dodał "pierwszym obywatelem" tego ruchu ma być b. prezydent Aleksander Kwaśniewski.