Powstanie projektu ustawy, który ma uregulować kwestie lotów służbowych najważniejszych osób w państwie, zapowiedział pod koniec lipca prezes PiS Jarosław Kaczyński po ujawnieniu przez media informacji w sprawie lotów marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. W piątek na konferencji prasowej trzy główne filary rządowego projektu ustawy przedstawił szef kancelarii premiera. Jak zapowiedział, pierwsze spotkanie zespołu, który ma pracować nad projektem, ma się odbyć w poniedziałek o godz. 14. Centralny rejestr lotów typu HEAD Jak poinformował, projekt ma ustanowić m.in. centralny rejestr lotów typu HEAD, który będzie prowadzony przez KPRM oraz zagwarantować "pełną transparentność" w tym obszarze. "W tym rejestrze, prowadzonym w kancelarii premiera, w kilka dni po zrealizowaniu lotu będą ujawnione wszystkie informacje na temat daty, celu, miejsca, do którego lot się odbywał oraz osób, które towarzyszyły HEAD-owi, czyli jednej z czterech najważniejszych osób w państwie" - zapowiedział. Założeniem projektu mają być również "jasne reguły" dotyczące możliwości udziału w przelotach osób towarzyszących. Jak powiedział Dworczyk, intencją rządu jest wprowadzenie zakazu przelotów dla rodzin czy parlamentarzystów poza przypadkami, gdy będą oni brali udział w oficjalnych delegacjach. "Tutaj nie będzie żadnej odpłatności, tutaj będzie jednoznaczny zakaz" - podkreślił. Szef KPRM odpowiedzialny za loty Projekt w sprawie lotów ma również w jasny sposób określić odpowiedzialność za organizację lotów. "My się nie boimy przejmować odpowiedzialności, dlatego na szefa KPRM zostanie złożona odpowiedzialność, zostaną złożone różne obowiązki związane z organizacją lotów, w tym też odpowiedzialność za ewentualną odmowę realizacji lotów" - mówił Dworczyk. Według przedstawionych założeń projekt ma również doprecyzować komu i kiedy przysługuje status HEAD, a także wprowadzenie definicji oficjalnej delegacji. Jak podkreślił szef kancelarii premiera, rząd chce, aby ustawa przyjęta została jeszcze w tej kadencji.