Orzeczenie sądu pierwszej instancji, którym był Sąd Okręgowy w Łomży, zaskarżyły obie strony. Obrona chciała uniewinnienia, ewentualnie uchylenia wyroku i zwrotu sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji. Prokuratura również zaskarżyła wyrok, bo uważa, że karą łączną za pięć zabójstw powinno być nie 25 lat więzienia, a dożywocie. Sąd odwoławczy uznał apelacje za bezzasadne. Beata Z. z Hipolitowa była oskarżona o zabójstwo swoich dzieci urodzonych w 2000, 2003, 2008, 2010 i 2012 roku - trzech chłopców i dwóch dziewczynek. Według śledczych, kobieta świadomie pozostawiała dzieci po porodzie w takim miejscu i warunkach, w których nie miały szans na przeżycie. Szczątki dwojga z nich znaleziono na strychu jej domu, dwojga kolejnych - w piwnicy i w stodole. Szczątków piątego dziecka, utopionego - jak przyjęto w akcie oskarżenia - w stawie w Hipolitowie, mimo poszukiwań, nie udało się odnaleźć.