Po godzinie 13 Beata Szydło rozpoczęła spotkanie z mieszkańcami Sandomierza. - Jesteśmy wierni biało-czerwonej. Ona nas jednoczony. Pod naszą flagą można zrobić wiele dobrego. Pozdrawiamy całą Polskę, Podkarpacie. Szczególnie dziś pozdrawiam Wadowice. Właśnie tam strażacy grają dziś na rynku dla Ojca Świętego "Barkę" - powiedziała. Wystawa "Push-back jest nielegalny. Pomaganie jest legalne" dotyczy sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Została zorganizowana przez europosłankę wybraną z list Koalicji Europejskiej Janinę Ochojską. Była wicepremier odniosła się również do aktywności Janiny Ochojskiej. - Z ogromną żenadą i smutkiem zobaczyłam zdjęcie na którym jest trzech były polskich premierów na tle wystawy europoseł PO Janiny Ochojskiej, która uderza w polskie państwo, w polskie służby, które nas broniły przez atakami hybrydowymi Putina. Z ogromnym smutkiem zobaczyłam, że pozuje do niej trzech polskich premierów, którzy dziś są europosłami - tak o wystawie "Push-back jest nielegalny. Pomaganie jest legalne" w Brukseli wypowiedziała się Beata Szydło. Ocenia ją jaką próbę oczernienia Polski. "Polska to piękna kobieta, to nasza przyszłość" - Chcę, by w naszym polskim domu to państwo byli w nim gospodarzami, a my będziemy robić to, co nam zadacie. Dlaczego chcę namówić was na głosowanie nas? Żeby władza nie trafiła do PO. Bo dla nich Polska to brzydka panna na wydaniu, dla nas to piękna kobieta. Dla nich polskość to ciągle nienormalność, dla nas przyszłość to Polska. Zwyciężymy! - zaakcentowała Szydło. "Obronić św. Jana Pawła II dla nas samych" - Zaczęliśmy naszą wizytę w Sandomierzu od złożenia wieńca pod pomnikiem naszego wielkiego rodaka Jana Pawła II. To jest gest, ale on nie jest potrzebny Janowi Pawłowi II, bo on jest święty i wielki. Obrona jego dobrego imienia potrzebna jest nam, wszystkim Polakom. Za dużo jest w Polsce agresji, nienawiści i złych emocji (...). Nie dajmy się skłócić i podzielić. Dziś potrzebny jest nam wzajemny szacunek, cisza - oceniła polityk. W ramach objazdu po Polsce europoseł Beata Szydło gości w Sandomierzu. To część kampanii PiS "Przyszłość to Polska". Wiceprezes PiS z mieszkańcami rozmawia między innymi o programach społecznych i sprawach dotyczących sektora zdrowia. "Za rządów PO-PSL rodziny nie miały perspektyw" Była premier oceniła, że "za czasów rządów PO-PSL rodziny nie miały perspektyw, bezrobocie było ogromne, emerytury były głodowe. Tych spraw i problemów ludzi było bardzo dużo. Polacy czuli, że ówczesny rząd nimi się nie interesuje". - Donald Tusk podwyższył wiek emerytalny, mimo że nie zapowiadali tego w kampanii. Jeżeli PO mówi, że nie zabierze programów wprowadzonych przez PiS, to najprawdopodobniej będzie z tym tak, jak z wiekiem emerytalnym - stwierdziła. To nie jedyne spotkanie polityków PiS z Polakami. W niedzielnej trasie po kraju są również Elżbieta Rafalska, Elżbietą Witek, Marlena Maląg, Waldemar Kraska, Adam Niedzielski - przekazał rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, Rafał Bochenek. "Chcemy rozmawiać z Polakami. Tysiące spotkań przed nami" Wcześniej partia pokazała nowy spot i zapowiedziała rozmowy z obywatelami pod hasłem "Przyszłość to Polska". - To będą tysiące spotkań - zapowiedział szef PiS, mówiąc o ofensywie programowej partii. - Tych rozmów będą tysiące. Rozpoczynamy tę drogę i później nastąpi ten moment pracy - zadeklarował Jarosław Kaczyński. Jak przypomniał, "w przeszłości, właśnie podczas tego typu spotkań rodziły się pomysły m.in. na trzynastą i czternastą emeryturę, wyprawkę 300 Plus czy obniżkę podatków". Politycy zaczęli spotkania od soboty 11 marca. Mateusz Morawiecki spotkał się z mieszkańcami Jasła. Kolejne miasta które odwiedzi szef rządy to Kraków, Gdynia, Łódź, Katowice, Szczecin, Poznań, Bydgoszcz, Lublin, Wrocław. Beata Szydło pojawi się jeszcze w Gorzowie Wielkopolskim, Ostrowie Wielkopolskim, Siedlcach, Pile, Białogardzie, Bogatyni, Wieliczce, Radomsku i Świdnicy - przekazał rzecznik PiS.