"Jesteśmy świadkami swoistego puczu ze strony opozycji. Poprzez kreowanie chaosu. Bo przecież w tej histerii nie ma konkretów. To jest takie "nie, bo nie" pełne agresji" - mówi Szydło, odnosząc się do działań opozycji. Tygodnik "wSieci" zapowiada, że rozmowa z premier Szydło dotyczy opozycji, Trybunału Konstytucyjnego i planów rządu. Opublikowane na stronie fragmenty to m.in. komentarz Szydło do protestów Komitetu Obrony Demokracji. "Oczywiście wolałabym, żeby tego protestu nie było, ale też szanuję prawo obywateli demokratycznego państwa do wyrażania swojego zdania. Nawet jeśli tak jak teraz nie ma obiektywnych powodów do organizowania takich nadzwyczajnych protestów. Nawet jeśli mam poczucie, że uczestnicy tych akcji zostali zmanipulowani przez cynicznych polityków. Inna sprawa, że mam wrażenie, iż przez większość czasu te namioty są albo puste, albo niemal puste" - powiedziała premier. "Opozycja i środowiska, które straciły władzę, nie mogą się z tym pogodzić i jednym z objawów ich frustracji jest m.in. inspirowanie takich protestów. To przede wszystkim nieuczciwe wobec tych ludzi, którzy protestują" - dodała.