Maria Głowniak, Główny Inspektor Farmaceutyczny powiedziała, że takich przypadków w Polsce nie zanotowano. Być może dlatego, że lek ten w naszym kraju nie jest zbyt popularny. Poza tym niepożądane skutki działania tego lekarstwa występują w zestawieniu z innymi lekami. - To nie jest zła jakość tego leku, tylko to jest kwestia brania tego preparatu razem z preparatem genfibrozil czyli afibrozil genfibrat, gevilon liposil. Wtedy mogą wystąpić działania niepożądane, które objawiają się przede wszystkim bólami mięśniowymi - powiedziała RMF, Maria Głowniak. Mimo że Lipobay nikomu w Polsce nie zaszkodził, aptekarze powinni natychmiast zaprzestać jego sprzedaży. Do wycofania leku nie jest potrzebna pisemna decyzja; wystarczy, że informacje na ten temat podadzą media. Ale i tak hurtownie i apteki dostaną stosowny dokument w tej sprawie. Lipobay został zarejestrowany w Polsce w lipcu 1997 roku. Ważność świadectwa rejestracyjnego miała wygasnąć w końcu 2002 roku. Lek podaje się w chorobie niedokrwiennej serca i po zawale. Eksperci oceniają, że Lipobay i Baycol (pod taką nazwą lek był sprzedawany w USA) mogło zażywać nawet 6 milionów osób. Jeśli szkodliwe działanie leku zostanie bezspornie udowodnione, ludzie ci mogą skarżyć koncern o odszkodowania.