"Przed nami bardzo ważne wybory - wybory przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, postanowiłem wystartować w tych wyborach" - oznajmił europoseł na nagraniu opublikowanym w piątek na Twitterze. Arłukowicz zapewnił, że jeśli wygra przyszłoroczną rywalizację wewnątrz PO, zbuduje taki zespół ludzi w partii, który "będzie gwarantował to, że z pełną determinacją i siłą" PO będzie szła po wyborcze zwycięstwa. "Platforma musi być partią społeczną, musi być organizmem tętniącym życiem, musimy pracować z ludźmi codziennie na ulicach. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-platforma-obywatelska,gsbi,40" title="Platforma Obywatelska" target="_blank">Platforma Obywatelska</a> musi wykorzystywać potencjał nie tylko posłanek i posłów, ale naszych radnych, wójtów, burmistrzów, ale przede wszystkim musimy wykorzystać potencjał tysięcy ludzi, którzy od lat budują nasze poparcie społeczne w terenie" - podkreślił Arłukowicz. Kadencja obecnego lidera PO Grzegorza Schetyny upływa pod koniec stycznia przyszłego roku. Pierwsza tura wyborów nowego przewodniczącego ma się odbyć 25 stycznia, druga - jeśli byłaby potrzebna - 8 lutego. Oprócz Arłukowicza, start zapowiedzieli też: obecny wiceszef partii, zarazem szef klubu Koalicji Obywatelskiej <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-borys-budka,gsbi,1510" title="Borys Budka" target="_blank">Borys Budka</a>, posłanka, była minister sportu <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-joanna-mucha,gsbi,1583" title="Joanna Mucha" target="_blank">Joanna Mucha</a> oraz senator Bogdan Zdrojewski, który już złożył dokumenty niezbędne do rejestracji swej kandydatury. Wciąż nie wiadomo, czy na start zdecyduje się Grzegorz Schetyna. Decyzję w tej sprawie ma ogłosić w styczniu. Jego współpracownicy zapewniają, że zdecyduje się walczyć o reelekcję. Termin zgłaszania kandydatów na szefa PO mija 3 stycznia.