Reklama

"Bardzo ważna" pierwsza podróż ministra Schetyny

Szef polskiej dyplomacji leci dzisiaj do Stanów Zjednoczonych. To pierwsza podróż Grzegorza Schetyny od czasu, gdy został ministrem spraw zagranicznych. Dyplomaci mówią, że będzie bardzo ważna.

W Waszyngtonie szef polskiej dyplomacji spotka się ze swoim amerykańskim odpowiednikiem Johnem Kerrym, a także z doradcą prezydenta do spraw bezpieczeństwa, Susan Rice. W planach wizyty Grzegorza Schetyny są także spotkania z amerykańskimi kongresmenami oraz Zbigniewem Brzezińskim, jednym z największych autorytetów w dziedzinie światowego bezpieczeństwa.

Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski zapowiada, że polski minister będzie w Stanach Zjednoczonych rozmawiał przede wszystkim o sytuacji na Ukrainie oraz o ofensywie Państwa Islamskiego w Iraku i Syrii.

- To jest szczególny kontekst wizyty ze względu na sytuację w naszym regionie i świecie. Dominująca tematyka to kwestie bezpieczeństwa, ale także współpraca polsko-amerykańska i współpraca w ramach NATO - podkreśla Wojciechowski.

Minister spraw zagranicznych będzie pierwszym polskim politykiem rządowym, który odwiedza Waszyngton od czasu wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego we wrześniu ubiegłego roku.

Grzegorz Schetyna zakończy wizytę w Stanach Zjednoczonych w piątek.

Reklama

Informacyjna Agencja Radiowa

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy