Za projektem uchwały w tej sprawie podczas czwartkowej sesji rady miejskiej opowiedziało się czternastu radnych, czterech wstrzymało się od głosu, a dwóch nie wzięło udziału w głosowaniu. Wnioskodawcy projektu argumentowali m.in., że chodzi o apolityczne uhonorowanie człowieka, który dokonał wielu dobrych rzeczy dla miasta oraz regionu. Dyskusję nad uchwałą i głosowanie poprzedziła projekcja krótkiego filmu prezentującego postać Blidy. W środę - w piątą rocznicę śmierci b. posłanki - jej mąż i syn oraz przedstawiciele Sojuszu Lewicy Demokratycznej, z którym była związana, pojawili się po południu na cmentarzu przy kościele w dzielnicy Michałkowice, w której przez lata mieszkała Blida. Na jej grobie złożyli kwiaty i zapalili znicze. Barbara Blida - b. minister budownictwa, b. posłanka SLD - zastrzeliła się 25 kwietnia 2007 r., kiedy funkcjonariusze ABW przyszli przeszukać jej dom w Siemianowicach Śląskich i zatrzymać ją na polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Miał jej zostać przedstawiony zarzut w śledztwie dotyczącym tzw. afery węglowej. Przed Sądem Rejonowym w Siemianowicach Śląskich toczy się proces byłego oficera ABW Grzegorza S., który dowodził akcją w domu Blidów. Jest on oskarżony o niedopełnienie obowiązków służbowych oraz działanie na szkodę interesu publicznego i prywatnego. Sprawa dwojga pozostałych funkcjonariuszy Agencji, którzy brali udział w akcji, została prawomocnie umorzona. Umorzone zostały także wątki śledztwa dotyczące zabezpieczenia śladów i dowodów w domu Blidy po jej samobójczej śmierci oraz nacisków na prokuratorów zaangażowanych w prowadzenie postępowania oraz działań katowickich prokuratorów już po śmierci Blidy.