W samo południe Balcerowicz oznajmił, że podczas zaplanowanego na połowę grudnia Kongresu Unii Wolności, nie będzie ubiegał się o ponownym wybór na szefa tej partii. Odwoływał się do swych doświadczeń sportowych - mówił, że jako były średniodystansowiec postanowił zakończyć swą karierę jako prezes Unii Wolności po dwóch okrążeniach-kadencjach. Dodał też, że nie zamierza także wyznaczać swojego następcy. Były minister finansów ogłosił, że nie chce porzucać całkiem swej publicznej aktywności. A zapytany wprost, czy formą tej aktywności mogłaby być prezesura w NBP, powiedział, że gdyby taka propozycja padła, nie uchyliłby się od przyjęcia tej odpowiedzialnej funkcji. Rzecznik AWS Grzegorz Cygonik potwierdza, że rozmowy polityków Akcji i Unii Wolności na temat poparcia kandydatury Leszka Balcerowicza na prezesa NBP już się rozpoczęły. Cygonik powiedział, że rozważana jest kandydatura Balcerowicza, ale jeszcze ostatecznej decyzji nie ma.