Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Bajka PiS o Donaldzie

PiS przygotowało medialną niespodziankę na sto dni rządu Donalda Tuska. "Dziennik" dotarł do spotu reklamowego, którego premiera telewizyjna jest zaplanowana na czwartek po "Wieczorynce" w TVP1. Nieprzypadkowo, bo materiał utrzymany jest właśnie w konwencji bajki o Czerwonym Kapturku.

/AFP

Spoty telewizyjne PiS robią furorę od jesieni 2005 r. Wtedy rządził pluszak, czyli maskotka kota Sylwestra otwierająca lodówkę. W ubiegłorocznej kampanii wyborczej na topie byli oligarchowie zajadający sushi i palący cygara. Ale przegrana PiS zaowocowała powrotem do bajkowych trendów. Tylko cel, w który wymierzone są spoty, pozostaje niezmienny: szef Platformy, a dzisiaj także premier Donald Tusk.

Najnowsza produkcja nawiązuje do słów Jarosława Kaczyńskiego z kampanii, który mówił o Tusku: "spod maski owcy widać wilcze zęby". Ale w spocie Wilk przebiera się nie za owcę, a za Czerwonego Kapturka. Bo to właśnie ta słynna bajka, zdaniem PiS, najlepiej opisuje sto dni rządu PO - PSL. "Nie tak dawno temu pewien podstępny Wilk, aby dostać się do chatki babci Czerwonego Kapturka, był gotów obiecać wszystko" - tak zaczyna się spot, który przez kilka dni będzie pojawiał się w telewizji.

Po tych słowach miejsce animowanych postaci zajmuje Donald Tusk. Najpierw w kadrach z kampanii, gdy obiecuje "zapewnienie wyższych wynagrodzeń w tak zwanej budżetówce" i podkreśla, że "mówi o tym odpowiedzialnie". Znów wraca bajkowa sceneria. Lektor czyta: "Kiedy babcia uwierzyła w te obietnice, Wilk pokazał swe prawdziwe oblicze". I ponownie widać Tuska, tym razem jednak już jako premiera.

W finale spotu pojawia się - niczym gajowy w bajce o Czerwonym Kapturku Jarosław Kaczyński. Stoi w grupie ludzi o różnym wieku na tle regału z książkami. Lektor mówi, że "na szczęście jest ktoś, kto może uratować i babcię, i wnuczkę". Były premier kończy słowami, że rządzenie "to nie bajka", a odpowiedzialność. "Ten rząd jest od bajek, a Polacy przecież zasługują na więcej".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także