- Małopolska musi powalczyć o kopalnię w Brzeszczach - mówiła wiceprezes PiS Beata Szydło. - Wspieramy panią burmistrz, chcemy podobnie jak ona, by w obronę kopalni Brzeszcze zaangażował się wojewoda małopolski i marszałek województwa, ponieważ obawiamy się, że rząd próbuje wprowadzać antagonizmy pomiędzy Śląskiem a Małopolską - powiedziała Beata Szydło. Wskazała, że sobotnie negocjacje w Katowicach z przedstawicielami strony rządowej odbyły się bez udziału burmistrz Brzeszcz. - Pani burmistrz została doproszona do spotkania dopiero wówczas, kiedy się o to upomnieli przedstawiciele związków zawodowych - powiedziała Szydło. "Nie do zaakceptowania; nie ma to naszej zgody" - Chcemy, żeby Małopolska głośno upomniała się o Brzeszcze, bo kopalnia jest ważnym w Małopolsce zakładem pracy - podkreśliła. - Chodzi nam też o to, by rozmowy dotyczące kopalni Brzeszcze toczyły się w Małopolsce - dodała posłanka. Swój sprzeciw wobec projektu zlikwidowania kopalni wyraziła także burmistrz Brzeszcz Cecylia Ślusarczyk. - Ten program jest absolutnie nie do zaakceptowania; nie ma naszej zgody - samorządowców, mieszkańców - na likwidację kopalni. Po drugie, chyba zapomniano, że kopalnia Brzeszcze jest w Małopolsce. Do tej pory nie ma żadnego zainteresowania ze strony władz Małopolski - powiedziała burmistrz. Masowy udział mieszkańców we mszy św. Jak podkreśliła, "ta kopalnia ma szanse, program naprawczy został wysoko oceniony i od 1,5 roku był wprowadzany w życie; według planów zakład w przyszłym roku miał osiągnąć rentowność".- Nie rozumiemy, skąd ta decyzja o likwidacji - mówiła burmistrz. Jej zdaniem szansą dla kopalni byłoby powiązanie jej z Tauronem. Burmistrz Brzeszcz podkreśliła także ogromną konsolidację mieszkańców, co podkreślił - jak stwierdziła - "masowy udział mieszkańców miasta w niedzielnej mszy św., która odbyła się w cechowni na terenie kopalni". Na mszę wyjechali także niektórzy z protestujących pod ziemią górników. Wyraziła także nadzieję, że dojdzie do rozmów w sprawie kopalni w Krakowie. W konferencji wzięli także udział parlamentarzyści PiS z Małopolski Zachodniej, samorządowcy oraz przedstawiciele protestującej załogi KWK "Brzeszcze". W piątek politycy PiS wystąpili z wnioskiem o zwołanie nadzwyczajnej sesji sejmiku województwa małopolskiego w tej sprawie. W niedzielę po południu podjęto w Katowicach rozmowy delegacji rządowej z przedstawicielami górniczych związków zawodowych, poświęcone planowi naprawczemu dla Kompanii Węglowej (KW), które zostały zerwane w sobotę. Rząd zapowiedział w środę, że w ramach planu naprawczego KW zamierza zlikwidować kopalnie: Brzeszcze w miejscowości o tej nazwie, Bobrek-Centrum w Bytomiu, Sośnica-Makoszowy w Gliwicach i Zabrzu oraz Pokój w Rudzie Śląskiej. Zatrudniająca średnio w 2014 r. niespełna 2,3 tys. osób kopalnia Brzeszcze to jedyny zakład KW w woj. małopolskim. Ma ona historię sięgającą początku XX w. - wydobycie ruszyło tam w 1907 r. W latach 2005-2010 kopalnia działała jako jeden połączony zakład z kopalnią Silesia w Czechowicach-Dziedzicach - sprzedaną później przez Kompanię czeskiemu inwestorowi. Bezrobocie w liczącej ok. 21,7 tys. mieszkańców gminie miejsko-wiejskiej Brzeszcze wynosiło w 2013 r. 5,2 proc., a w powiecie oświęcimskim - 7,3 proc.