"23 stycznia w trakcie wykonywania lotu treningowego załoga śmigłowca W-3 Sokół z 2 Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej w Mińsku Mazowieckim stwierdziła uruchomienie sygnalizacji awarii silnika. Zgodnie z procedurami około godziny 11.20 załoga podjęła decyzję o lądowaniu w terenie przygodnym w okolicach Kałuszyna" - czytamy w komunikacie dowództwa. Załoga nie ucierpiała, a śmigłowiec, jak podano, nie uległ uszkodzeniu. Przyczyny zdarzenia wyjaśni Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Przypomnijmy, że 18 grudnia, również w okolicach Kałuszyna, rozbił się wojskowy myśliwiec MiG-29. 28-letni pilot katapultował się; z połamanymi kończynami trafił później do szpitala.