Zimne kaloryfery w mieszkaniach ma co najmniej kilka tysięcy warszawiaków. Ciepło nie dochodzi też do domu dziecka, szkoły i przedszkola. Zimne kaloryfery, zimna woda, trzeba ją zabrać - usłyszał reporter RMF FM od dziadków, którzy przyjechali odebrać wnuczkę z wychłodzonego przedszkola. Dziennikarz RMF24 informuje, że usuwanie awarii potrwa kilka godzin. Ciepło wróci do budynków na warszawskim Grochowie najwcześniej około godziny 16:00. Michał Dobrołowicz (j.)