Według informacji portalu, awantura miała podłoże osobiste. Do zdarzenia doszło w warszawskim mieszkaniu posła. W trakcie zdarzenia - poza posłem - w domu przebywała jego żona i ich wspólny znajomy. Poszkodowany twierdzi, że został zaatakowany przez Przemysława Czarneckiego. Poseł zaprzecza.Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Jak informuje RMF FM, śledczy prowadzą już "postępowanie w kierunku artykułu mówiącego o ‘naruszeniu czynności ciała’". Mężczyzna ma nacięty palec. Teraz śledczy będą sprawdzać, jak doszło do zranienia. Prokuratura Okręgowa w Warszawie wydała komunikat w tej sprawie, w którym potwierdza, że w mieszkaniu Przemysława Czarneckiego "doszło do nieporozumienia, a następnie zdarzenia, którego przebieg jest teraz ustalany w toku dochodzenia prowadzonego w kierunku spowodowania naruszenia czynności narządu ciała". "Czarnecki został poddany badaniu alkomatem. Był trzeźwy. Następnie, jeszcze tego samego dnia w Komisariacie Policji w Wilanowie został przesłuchany na okoliczności zdarzenia. Złożył zeznania opisując przebieg spotkania" - informuje prokuratura. Poseł - jak wynika z informacji RMF FM - został wezwany przez prezesa PiS-u Jarosława Kaczyńskiego do złożenia wyjaśnień na piśmie. Przemysław Czarnecki jest synem europosła PiS Ryszarda Czarneckiego.