Mit atrakcyjnego Kazimierza upadł? Nie do końca - kandydat PiS na prezydenta Warszawy jest, zdaniem jej mieszkańców, zdecydowanie bardziej medialny - wygrywa z byłą prezes NBP o 22 punkty procentowe. Jest też od niej sympatyczniejszy. Zobacz nasz raport specjalny "Bitwa o samorządy" Niestety, o prawdomówności obydwojga wyborcy mają nie najlepsze zdanie - wierzy w nią co drugi badany. W tej kategorii jest lepszy od , ale tylko o dwa punkty proc. Wyborcy oceniają też, że jest bardziej uczciwy. - Kandydat PiS, skromny nauczyciel z prowincji, przeciwstawiony kandydatce PO z przeszłością bankowca, zatwardziałego liberała, musi w tej kategorii wygrać - komentuje wyniki badań "ŻW" socjolog prof. Kazimierz Kik. Z kolei z najnowszego sondażu OBOP przeprowadzonego na zlecenie "Dziennika" wynika, że utrzymuje się 10-punktowa przewaga Hanny Gronkiewicz-Waltz nad Kazimierzem Marcinkiewiczem. Sondaż pokazuje jednak, że stale spada poparcie dla Gronkiewicz- Waltz wśród zwolenników . Aż o 13 proc. mniej wyborców Borowskiego z I tury chce dziś oddać głos na kandydatkę PO, a jednocześnie o 3 proc. wzrosła liczba zwolenników Marcinkiewicza. Piątkowe oświadczenie Borowskiego, który odmówił poparcia kandydatom w II turze wyborów, miało też wpływ na tych jego zwolenników, którzy wahali się, czy iść w niedzielę na wybory. W poprzednim sondażu tylko 8 proc. wyborców lewicy mówiło, że zostanie w domu, teraz ta liczba wzrosła aż do 19 proc. 55-proc. poparcie dla kandydatki PO utrzymuje się dzięki mobilizacji elektoratu PO - czytamy w "Dzienniku".